
UE za pośrednictwem Dyrektywy Unijnej wprowadza regulacje Fit for 55 i ETS 2 do budownictwa i transportu. Skutkiem tej dyrektywy będzie konieczność zapłacenia przez Polskę opłat do systemu ETS 2 i Fit for 55, które do 2030 r. mają wynieść 189 mld Euro 189 x 4,6 zł/Euro = 869 mld zł, co przy 38 mln obywateli oznacza, że każdy będzie musiał zapłacić 22 868 zł, a przy 4 osobowej rodzinie będzie to 91 474 zł, co oznacza, że rocznie będzie to 15 246 zł, a miesięcznie 1270 zł. Rząd nie ma swoich pieniędzy, więc oczywiste jest, że ten koszt będą musieli ponieść obywatele. Dla wielu rodzin będzie to wręcz tragedia.
Unia Europejska wprowadza na mocy Dyrektywy Unijnej EPDB klasyfikacje energetyczne budynków na wzór sprzętu AGD tzw. klasy od A do G. Spowoduje to konieczność ponoszenia ogromnych nakładów na modernizacje budynków, aby doprowadzić je do zero emisyjności. Zgodnie z Dyrektywą Unijną co 3 lata każdy budynek będzie musiał mieć podniesioną klasę energetyczną o jeden stopień. Skoro klas energetycznych jest 7 to oznacza, że przez 21 lat będziemy mieszkać na budowie i non stop modernizować budynki w których mieszkamy. Dotyczy to również obiektów przemysłowych, handlowych, usługowych i administracji rządowej i samorządowej. Problem nie dotyczy tylko termomodernizacji, ale również instalacji wentylacyjnych (rekuperacja, gruntowe wymienniki ciepła) oraz zapewnienia zasilania z OZE w 100 %.
Odejście od spalania paliw kopalnych w budownictwie mieszkaniowym, komunikacji, transporcie ciężarowym i energetyce spowoduje, że Polska będzie musiała ponieść ogromny koszt modernizacji. To spowoduje wzrost cen. W Polsce mamy 13,5 mln gospodarstw domowych i brakuje nam ok. 2 mln mieszkań, co powoduje, że do 2029 roku musimy wybudować ok. 15,5 mln domów zeroemisyjnych oraz zmienić samochody spalinowe na elektryczne. Dotyczy to samochodów osobowych (22,5 mln szt.), dostawczych (1,2 mln), ciężarowych (1,2 mln), autobusów (80 tys.) oraz zapewnić im energię elektryczną ze źródeł odnawialnych. Wizja katastroficzna.
Czy Polska może uratować się od tego katastroficznego scenariusza?
Jest tylko jedno rozwiązanie. Natychmiast uruchomić Powszechny Program Mieszkaniowy. Opracowaliśmy program, który pozwoli wynająć, a następnie nabyć dom 146,1 m2 z dwoma garażami po 21,6 m2 wyposażony we wszystkie możliwe sprzęty AGD i całkowicie wykończony w pakiecie z działką 841,8 m2. Takich domów można będzie wybudować 10,7 mln sztuk w ciągu 5 lat i 15,1 mln w ciągu 6 lat.
W ten sposób Polacy uciekną spod miecza UE i nie będą musieli płacić daniny na Fit for 55 i ETS 2. Aby nie płacić tych danin przy korzystaniu z energii elektrycznej wybudujemy w ciągu 6 lat 100 880 agregatów geotermalnych o mocy 1 MWe pracujących 365/24h. Moc obecnego systemu elektroenergetycznego to 26 000 MWe. Proponowany przez nas program stworzy zieloną moc 100 880 MWe.
Aby cena nabycia domu nie była barierą nie do pokonania, postanowiliśmy na bazie koncepcji domu samo spłacającego się opracowanej przez BOŚ Bank, stworzyć własne rozwiązanie. Realizacja naszego rozwiązania spowoduje, że każdy mieszkaniec Polski będzie mógł wynająć a następnie nabyć dom i samochód elektryczny za 1 % pierwotnej wartości, z tą różnicą, że płatność za dom zostanie odroczona na czas nieokreślony. Mieszkaniec będzie zobligowany spłacać zadłużenie płacąc tylko 540 zł/mies. ( 500 + VAT 8 % ) w pierwszym roku. W kolejnych latach kwota 540 zł będzie waloryzowana o wskaźnik inflacji ogłoszonej przez GUS. W przypadku gdy rodzina najemcy będzie miała 3 dzieci, to będzie miała prawo nabyć dom i samochody za 1% pierwotnej wartości. Pozostałą kwotę zadłużenia Fundacja Demograficzna umorzy, gdyż cel statutowy Fundacji w postaci wzrostu dzietności został osiągnięty. Rodziny które już posiadają trójkę dzieci lub więcej będą mogły od razu nabyć dom i samochód za 1 % pierwotnej wartości. Również rodziny, które adoptują 3 dzieci będą mogły nabyć dom i samochód na takich samych zasadach.
Ponadto utworzymy ok. 5 mln miejsc pracy z wynagrodzeniem 9 000 zł netto na szeregowym stanowisku, 12 000 zł netto na stanowisku kierowniczym i 15 000 zł netto na stanowisku dyrektorskim. Być może wielu Polaków zechce powrócić do swego kraju, jak też wielu mieszkańców UE będzie chciało zamieszkać w Polsce.
Polska ma potencjał terenowy, aby mogło u nas zamieszkać 250 mln rdzennych europejczyków. Domy zajmą powierzchnię ok. 20 % powierzchni kraju. Jednocześnie większość obecnych domów będzie musiało zostać wyburzona, gdyż nie spełnia wymogów klas energetycznych. Przyjmując założenie, że w domu średnio będą mieszkały 3 osoby musimy wybudować 250 000 000 /4 = 62 500 000 domy. Zajmie to nam 17 lat.
To nie Polacy będą gonili UE, a Unia będzie gonić Polskę. W ciągu 6 lat Polska osiągnie neutralność klimatyczną w budownictwie mieszkaniowym, transporcie samochodowym i energetyce tj. w 2030 roku. 20 lat przed wymaganym terminem.
Dodatkowo Fundacja Demograficzna będzie wspierać rodziny z 3 dzieci kwotą 5000 zł co miesiąc, do ukończenia 18 lat przez najmłodsze dziecko lub do ukończenia studiów oraz kwotą 1 666 zł za każde następne dziecko. Kwoty te będą co roku rewaloryzowane o wskaźnik inflacji po ogłoszeniu przez GUS tego wskaźnika za poprzedni rok. Nie trudno sobie wyobrazić, że rodziny będą sobie kalkulować i przed wyjściem z okresu rozrodczego rodziny postarają się o kolejnego potomka, aby wydłużyć okres wsparcia o kolejne 18 lat. Pojawi się nowy model rodziny 2 + 4, co rozwiąże problem demograficzny z jakim boryka się nasz kraj. Aby wskaźnik dzietności rósł muszą być spełnione łącznie 3 warunki:
dom, wysokie wynagrodzenie i pewność zatrudnienia.
Wybudujemy niezbędną ilość żłobków, przedszkoli szkół wszystkich poziomów oraz przychodni lekarskich spełniających wymogi klas energetycznych, aby przyszłe matki mogły również normalnie pracować, oczywiście jeśli zechcą.
Polska to najlepsze miejsce do życia
Wyjaśnienie skąd weźmiemy środki finansowe na wybudowanie 62 500 000 domów znajduje się w części Powszechny Program Gospodarczy